piątek, 6 grudnia 2013

Rozdział 11

"Przy­jaciele są jak ciche anioły, 
które pod­noszą nas, 
gdy nasze skrzydła za­pom­niały jak latać."
2 Tygodnie później.
- Na pewno masz wszystko? - zapytał Harry siedząc z Sophie na kolanach na moim łóżka.
- Hazza nie jestem małą dziewczynką jeszcze wiem jak mam się spakować - powiedziałam wywracając oczami i wrzucając do walizki kosmetyczkę.
- Wiem, że nie jesteś małą dziewczynką - powiedział dziwnie smutno.
- Co ci?
- Nie nic - powiedział szybko przywdziewając na twarz sztuczny uśmiech - Będę za wami strasznie tęsknił - powiedział już szczerze.
- To tylko 2 tygodnie - powiedziałam posyłając przyjacielowi uśmiech - A teraz możesz mi pomóc to zapiąć? - zapytałam ze śmiechem wskazując na niedomkniętą walizkę.
- Pewnie - sadzając młodą na łóżko podszedł do mnie i bez problemu zamknął moją walizkę - To co teraz idziemy pakować Sophie?
- Taaak - krzyknęła szczęśliwa Mała po czym poleciała szybko do swojego pokoju.
- To może ty jej pomóż a ja zaraz do was dojdę - powiedziałam, po czym siadłam na łóżko.
- Coś się stało? - zapytał zmartwiony chłopak siadając obok mnie.
- Nie nic - skłamałam. Bo dobrze wiedziałam co się działo. Od 2 tygodni śni mi się on...on i jego zielone oczy. Nie tak jak dawniej ciemnobrązowe tylko zielone. I tu był problem. Bo ja nie mogę go kochać.
- Na pewno?
- Na 100% - powiedziałam i posłałam mu wymuszony uśmiech - Biegnij do Sophie bo zaraz zacznie sama się pakować.
- Idę idę - powiedział i ukazując te swoje cudne dołeczki poszedł do mojej córeczki.
- Dlaczego? - zapytałam szeptem po wyjściu Harrego, kładąc się na łóżku - Przecież wiesz, że cię dalej kocham - bawiąc się pierścionkiem zaręczynowymi dogłębnie myślałam o mojej przyszłości z Harrym która nigdy się nie spełni - Nie mogę - szepnęłam jedynie a po moim policzku spłynęła łza.

PRZEPRASZAM, ŻE TAK KRÓTKO, ALE NIE MAM ZA BARDZO WENY WIĘC JAK CHCECIE JAKOŚ POMÓC, ALBO NAPISAĆ TEN ROZDZIAŁ NA NOWO LUB NASTĘPNY TO PISZCIE NA MOJE GG: 7611649 ALBO NA MOJĄ POCZTĘ MARTA25091997@GMAIL.COM. 

4 komentarze:

  1. Awww jak słodko :* Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Primo, jest to rewelacyjny rozdział i nic nie trzeba zmieniać. Secundo, gdyby co to służę pomocą x I nie ważne, że krótki, ważne że jest. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodki *o* Coś tak przypuszczałam, że ona zakocha się w Harry 'm :D Czekam na nn :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz, ze jak coś to do mnie pisz, a ja ci pomogę ?? :*

    Rozdział słooodziudki!!!!!!!!!!!

    Chcę next :*

    OdpowiedzUsuń

Obserwuje ;)